SEN na szczupłą sylwetkę

W sytuacjach, gdy chcemy poprawić naszą sylwetkę zwracamy uwagę na to jak często i co jemy oraz na aktywność fizyczną, zaś zupełnie nie przywiązujemy wagi, kiedy chodzimy spać i jak długo śpimy. A to duży błąd, bo dobry sen to bardzo silny sprzymierzeńca w odchudzaniu.
Dlaczego? Związane jest to z gospodarką hormonalną i spowolnieniem metabolizmu. Regulacja snu i apetytu są wzajemnie ze sobą powiązane. Kiedy nie śpimy odpowiednio długo i dobrze, dwa hormony – grelina i leptyna przestają działać prawidłowo. Grelina, produkowana w żołądku, sprawia, że sen staje się głębszy, co chroni mózg przed niedoborem snu. Jednak właśnie w przypadku niedoboru snu, wydzielanie tego hormonu zaczyna niebezpiecznie wzrastać, a to silnie pobudza nasz apetyt.

Na tym jednak nie koniec, kolejny hormon–leptyna, zwany hormonem sytości, maleje nie zapewniając właściwego działania na mózg, jakim jest hamowanie apetytu. W konsekwencji, jeśli nie wysypiamy się prawidłowo, rośnie nam apetyt, a po zjedzonym posiłku może pozostać uczucie głodu. Hormonów i białek, które mają wpływ na metabolizm jest dużo więcej: insulina, kortyzol, adiponektyna, hormon wzrostu.

Badania pokazują, że już po jednej nieprzespanej nocy nasz metabolizm zwalnia nawet do 20 %. W praktyce znaczy to, że o tyle powinniśmy jeść mniej, aby uniknąć przybierania na wadze. Jest to dość trudne, bo z naszego organizmu płyną zupełnie inne sygnały. Częściej sięgamy wtedy po pokarm wysokokaloryczny przede wszystkim tłusty i słodki. Na dodatek podjadamy między posiłkami wybierając produkty typu fast food, nie mamy ochoty na zdrowe jedzenie jak warzywa czy owoce. Zaczynamy jeść „emocjonalnie”, tzn. w odpowiedzi na widok lub zapach jedzenia, pod wpływem stresu albo innych czynników zewnętrznych.

Niektóre osoby w nocy podczas wybudzenia zaczynają jeść a to bardzo złe dla naszego organizmu i szybko pojawiają się dodatkowe kilogramy. Słaby sen wpływa na wahania naszej wagi, długotrwały brak odpowiedniej ilości snu może nawet przyczynić się do rozwoju otyłości.

Dobry sen sposobem na poskromienie apetytu?
Dłuższy sen w nocy to prosta metoda, która może pomóc w zmniejszeniu spożycia słodkich pokarmów i prowadzić do utrzymywania zdrowszej diety, wynika z badania King’s College London. Takie doniesienia opublikowano w „American Journal of Clinical Nutrition”. Długość i jakość snu są modyfikowalnym czynnikiem ryzyka dla różnych schorzeń, w tym otyłości i chorób układu krążenia oraz chorób metabolicznych. Z badań wynika także, że długość snu i pora, o której chodzimy spać i wstajemy ma wpływ na nasze zachowania. Szczególnie dotyczy to dzieci i młodzieży. Okazało się, że osoby późno kładące się spać i późno wstające mają niższą jakość diety i większą masę ciała zaś te, które kładły się wcześnie odżywiały się zdrowiej jedząc więcej warzyw i owoców. Jak widać warto włączyć dobry sen do codziennych nawyków, bo jest niezbędny w osiągnięciu i utrzymaniu wymarzonej, szczupłej sylwetki.

mgr Agnieszka Czuchryta
dietetyk i specjalista ds. żywienia dzieci i dorosłych
Centrum Medyczne MML