Angina latem

Wysoka gorączka, ból gardła nasilający się podczas połykania oraz osłabienie – to jedne z najczęstszych dolegliwości, z jakimi spotykamy się podczas letniego wypoczynku. Najczęściej ich przyczyną jest angina, czyli zapalenie migdałków podniebiennych (znajdujących się po obu stronach gardła), wywołana przez drobnoustroje - bakterie paciorkowca i wirusy.

Z uwagi na duże występowanie nagłych różnic temperatur na anginę często zapadamy właśnie latem – dlaczego?

Kiedy świeci słońce i jest gorąco naczynia krwionośne w gardle ulegają rozszerzeniu. Pijąc chłodne napoje czy jedząc zimne lody oziębiamy tkanki, co powoduje skurcz drobnych naczyń. Podczas niedokrwienia śluzówka, która wyściela gardło staje się bardziej bezbronna wobec ataku chorobotwórczych drobnoustrojów, przez co słabsze stają się również mechanizmy obronne. W tym samym czasie również bakterie, które naturalnie żyją w naszej jamie ustnej, mogą łatwiej wnikać w głąb tkanek gardła i namnażać się. Taka ogromna ilość bakterii praktycznie gwarantuje stan zapalny, czyli właśnie anginę.

Musimy pamiętać, że angina nie jest zwykłą infekcją i nieleczona może doprowadzić do groźnych powikłań. Dlatego, kiedy zauważymy jej pierwsze objawy (ból gardła, ból głowy, nagły wzrost temperatury, dreszcze, nudności, wymioty), bądź kiedy już istniejące znaczącą się nasilą, powinniśmy skorzystać z porady lekarza – internisty lub laryngologa. Domowymi sposobami możemy jedynie załagodzić jej symptomy, a skutki niedoleczonej choroby mogą spowodować, m.in.:
- przewlekłe zapalenie migdałków, ich przerośnięcie czy wytworzenie się w ich okolicy ropnia;
- zapalenie zatok;
- zapalenie węzłów chłonnych;
- zapalenie ucha środowego;
- zapalenie stawów;
- zapalenie mięśnia sercowego;
- kłębuszkowe zapalenie nerek;
- a nawet gorączkę reumatyczną (która może spowodować wadę serca).

W związku z tym nasuwa się pytanie – czy możemy coś zrobić, aby uniknąć anginy?

Oczywiście, że tak, jednak podczas wakacyjnego odpoczynku może stanowić to dla nas nie małe wyzwanie. Przede wszystkim powinniśmy nie dopuszczać do nagłych spadków odporności i wyziębienia organizmu. Aby spędzić wakacje bez przykrych dolegliwości anginy należy ograniczyć picie zimnych napojów, jedzenie lodów , uważać na nagłe skoki temperatury (np. po kąpieli w zimnej wodzie), korzystając z klimatyzacji należy stopniowo zmniejszać temperaturę, aby nie było zbyt dużej różnicy temperatur, ponieważ chwilowy spadek odporności może wystarczyć, by angina zaatakowała nasz organizm.

Ponadto jesteśmy w stanie znacznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby, jeśli będziemy starali się hartować nasz organizm przez cały rok – wykonując ćwiczenia zarówno w ciepłe, jak i chłodne dni czy biorąc chłodny prysznic. Dodatkowo w naszej diecie nie powinno zabraknąć produktów bogatych w witamy (zwłaszcza C i A) oraz cynku, które wzmacniają odporność. Jedzmy więc warzywa, owoce i pełnoziarniste pieczywo cały rok!